Qnap napędzany przez openmediavault - całkowity offtop.
Całkowity offtop czyli Qnap napędzany Openmediavault...
Czy to możliwe? Jak najbardziej tak. Od 3 dni "stoi" u mnie w domu właśnie tak skonfigurowana maszyna.
Pisałem już na swoim blogu o moich doświadczeniach z Qnap'em a dokładniej z ich "fantastycznym" systemem operacyjnym. Dałem się nabić w tzw. butelkę i kupiłem to urządzenie. Według mnie to najgorszy system operacyjny NAS'a z jakim miałem do czynienia. Oczywiście jest to moja subiektywna ocena i porównanie ze wszystkimi systemami na których pracowałem. Gorszy był chyba ten w Dlink'u ale trzeba tez przyznać że akurat od tego urządzenia (zwłaszcza jeśli patrzeć przez pryzmat jego możliwości technicznych) wymagać za wiele nie można było.
Qlocker, zaszyfrowane pliki i półtora miesiąca w plecy.
Obyci w temacie NAS'ów na pewno wiedzą o co chodzi. Dla tych którzy nie wiedzą odsyłam do artykułów w którym jest więcej szczegółów. Ja napiszę krótko: Qlocker zaszyfrował mi pliki do formatu 7zip na NAS'ie. Oczywiście zaraz mogą się posypać gromy że nie zabezpieczony system itd. Powiem/napiszę tak: stosowałem się do zaleceń Qnap'a. System był stale aktualizowany a ci co posiadają te urządzenia wiedzą że Qnap non stop jest aktualizowany co może doprowadzić użytkownika do nerwicy. Mimo wszystko weszli. Nie jest to przyjemny moment kiedy się okazuje że pliki są zaszyfrowane a ktoś chce od nas kasę za hasło do odszyfrowania. Zresztą zapłacić dało się tylko chyba przez 4 albo 5 dni. potem goście się zwineli. Na szczęście mi udało się odzyskać dane praktycznie w całości. Kosztowało mnie to 1,5 miesiąca pracy i to dość intensywnej. Ale się udało. Po całym zdarzeniu doszedłem do wniosku że system Qnap'a jest do... wiadomo czego. Zresztą od dawna już o tym wiedziałem. Pliki odzyskałem i urządzenie stało bezczynnie. Szkoda urządzenia...
Openmediavault na Qnap
Doszedłem do wniosku, że może uda się wykorzystać Qnap'a do działania pod innym systemem bo na pewno nie mam zamiaru się męczyć z Qnas'em a tym bardziej narażać się na kolejny atak. Bo co do tego ostatniego nie mam wątpliwości że znowu nastąpi. Zacząłem grzebać po necie i wyczytałem, że jakieś tam próby postawienia na tym cudownym urządzeniu innego systemu były już robione. Oczywiście myślałem o postawieniu unraida ale z drugiej strony nie uśmiechało mi się płacić kolejnych dolarów za kolejną licencję na system. Zwłaszcza że postanowiłem zrobić z Qnap'a wewnętrzny serwerek do backup'u. Zacząłem poszukiwania...
https://www.youtube.com/channel/UCX2Vhc0LIzSS9aMzhGFZ7PA
Na stronach i forach znalazłem niewiele. Poszedłem w youtub'a i... cholera Techno Dad Life... człowiek którego filmy oglądałem kiedy korzystałem z Openmediavault!!! Na kanale tego świetnego gościa (bardzo podoba mi się to w jaki sposób opisuje swoje przygody z Openmediavault) znalazłem ten film: Install Openmediavault on a Qnap. Wszystko pięknie opisane. W moim przypadku nawet nie musiałem usuwać pamięci wewnętrznej DOM Qnap'a bo po instalacji Openmediavault'a system bez problemu włączył się z pendriv'a.
Instalacja w tym filmie jest świetnie opisana i myślę że średnio zaawansowany użytkownik spokojnie sobie z tym poradzi. Qnap zyskał nowe życie. Openmediavault jest bardzo fajnym systemem: nakładka webowa (nawet nie najgorsza) a pod spodem stary dobry Debian. Chwaliłem go zresztą na swoim blogu i prócz jednej przygody jaką miałem z VirtualBox'em byłem z niego zadowolony. Nie mam zamiaru na Qnap'ie stawiać żadnych wirtualnych maszyn a do backup'u to co mam w zupełności wystarczy. Na zdjęciu powyżej widać zresztą jakie jest obciążenie procesora i pamięci. W stanie spoczynku Qnas non stop trzepał dyskami. Openmediavault pracuje spokojnie i na chwilę obecną jestem z jego pracy bardzo zadowolony. Zrobiłem już pierwszy rsync z mojego unraid'owego serwera i wszystko wygląda bardzo obiecująco. Mam nadzieję że tak będzie dalej.
Będę informował na swoim blogu o tym co dalej z tym dość ciekawym "projektem".
Pozdrawiam