Blog unraid.pl

Pierwszy start systemu oraz jego konfiguracja to fajna sprawa. Wybieramy się w nieznane, przynajmniej tak było w moim przypadku. Testowanie nowych systemów oraz poznawanie ich filozofii i tak naprawdę "uczenie się" nowego systemu to fantastyczna przygoda. W przypadku systemu unraid była ona tym bardziej ciekawa, że robiłem to na fizycznej maszynie. Tutaj wrócę na moment do mojej tzw. instalacji testowej. To już nie był system, który postawiłem w wirtualce i przydzieliłem mu jakieś tam zasoby i w ramach tych zasobów system musiał działać z pewnymi ograniczeniami. Miałem możliwość testowania różnych rzeczy w systemie bez narażania się na ryzyko utraty danych. Wiadomo, jak się nie zna systemu to można różne cuda odstawić ale na testowej maszynie fizycznej po prostu startujemy "na czysto" po raz kolejny i testujemy dalej :).

W przypadku pierwszej mojej instalacji unraid poświęciłem do tego skleconą z odzysku i naprędce maszynę o nastąpujących parametrach:

• Intel i5@2500 3,3GHz do 3,7GHz
• 8GB RAM
• płyta główna MSI (nie pamiętam modelu)
• karta graficzna wbudowana w procesor
• HDD 2x2TB WD Red

Wiem wiem w poprzednim wpisie był i7@2600 jako pierwsza maszyna fizyczna ale zanim unraid powędrował na i7@2600 to przez 27 dni "stał" na powyższej konfiguracji. Testowo. Musiałem tak zrobić ponieważ tzw. produkcyjna konfiguracja, jeszcze wtedy na Openmediavault, działa cały czas, a ja nie byłem w stanie zrobić tego za jednym zamachem, czyli zainstalować unraid na i7@2600 ryzykując, że mogę stracić dane które na niej mam. Innymi powodami postawienia unraid na i5@2500 były też:

• brak znajomości systemu unraid - nie wiedziałem co mnie czeka :)
• obawa, że jeśli unraid mi nie spasuje to musiałbym wykonać kolejną woltę i wracać do Openmediavault czyli czas kolejnej instalacji i konfiguracji i co za tym idzie brak NAS'a.

No i rzecz najważniejsza której poświęcę ten akapit: SYSTEM UNRAID JEST PŁATNY. Wcześniej miałem do czynienia z systemami darmowymi. Oczywiście każdy z producentów prosi o datek który jest dobrowolny. W przypadku unraid po 30-dniowej wersji próbnej system "umiera". Można się jeszcze starać o to aby przedłużyć możliwość korzystania z systemu o kolejne 15 dni ale to już jest w gestii firmy czy da nam taką możliwość czy też uzna, że mieliśmy czas na testy i zastanowienie się. Pierwszą instalację testujemy przez 30 dni i w tym czasie musimy podjąć decyzję czy kupujemy system czy też z niego rezygnujemy. Poniżej cennik systemu unraid dostępny również na stronie producenta.

Wielkim plusem tego co mamy w cenniku jest sposób w jaki firma podeszła do klienta. Nie ma ograniczenia polegającego na: masz wersję BASIC to nie możesz używać takich czy innych możliwości systemu. Kiedy pierwszy raz to zobaczyłem to pokłoniłem się przed monitorem za szacunek jaki firma ma dla swoich klientów. Dlaczego? Na moim przykładzie: używam na chwilę obecną wersji BASIC w cenie 59$. Czyli korzystam z całego dobrodziejstwa systemu a jedynym ograniczeniem jest ilość podpiętych do NAS'a dysków twardych (wliczając w to również dysk przeznaczony na cache). Takie podejście do formy sprzedaży systemu jest także pochodną tego, że tak naprawdę wszystko co możemy zrobić w systemie i do czego go wykorzystamy zależy od naszych zasobów sprzętowych. Chcemy postawić sobie prostego NAS'a który będzie nam służył do gromadzenia plików i dostępu do nich oraz np. stremowania swoich mediów w ramch sieci LAN na jeden TV? Wystarczy nam prosty i w miarę tani sprzęt który nam to obsłuży (procesor i pamięć) ale będziemy się musieli pochylić nad dyskami twardymi - wpakujemy do takiego pudła np. 4x4TB + 1x4TB na dysk parzystości + 1xSSD jako dysk cache. Wszysto to w ramach jednej licencji BASIC - 6 attached storage devices. Jesteśmy szczęśliwi bo NAS jaki mamy spełni nasze oczekiwania a mamy dostęp do pełnej funkcjonalności systemu. Kiedy postanowimy, że przyda nam się coś więcej (np. uruchomienie maszyn wirtualnych) to pierwsze co zrobimy to... inwestycja w sprzęt który nam to uciągnie. :) Ale w ramach tego co mamy czyli licencji BASIC systemu, nie musimy się martwić, że nie dość że trzeba inwestować w sprzęt który nam to uciągnie to jeszcze musimy zapłacić za rozszerzenie licencji bo w wersji BASIC nie mamy możliwości uruchamiania wirtualek. Myślę że to dość jasne i dla mnie akurat to podejście do cen systemu jest fantastyczne. Brawo Lime Technology!!!

Miałem to szczęście że mogłem testować unraid przed zakupem. Mając świadomość do czego wykorzystam unraid wiedziałem, że na konfiguracji i5@2500 to co robię działa tak a nie inaczej. Miałem też w głowie to, że mam zapas zasobów które da mi procesor i7@2600 oraz 16GB RAM. W przypadku systemu unraid istnieje bardzo poważne niebezpieczeństwo że... apety urośnie w miarę jedzenia :). Czyli prosty NAS, za moment już nie będzie prosty ponieważ dzięki systemowi mamy możliwość robienia naprawdę świetnych rzeczy. O tym jednak po kolejnym wpisie czyli po pierwszym starcie i konfiguracji systemu.