Blog unraid.pl

Zanim przejdę do opisu pierwszego kontaktu, testowania oraz instalacji unraid kilka słów o konfiguracji sprzętowej. Zadajecie sobie pewnie pytanie czy na takiej czy innej platformie sprzętowej system unraid zadziała. Oczywiście że zadziała. Trzeba się tylko zastanowić do czego będziemy używali naszego NAS'a czyli co na nim odpalimy. Dzięki możliwości 30 dniowego bezpłatnego testowania systemu unraid, możemy na naszej platformie sprzętowej nie tylko zapoznać się z samym systemem czyli sposobem konfiguracji czy też gui ale także zainstalować programy, które przewidujemy w wersji docelowej na naszym serwerze NAS. Jest to świetna opcja zwłaszcza, że system w wersji podstawowej kosztuje 59$. Możemy, mówiąc kolokwialnie, dać w dupę naszemu sprzętowi na bazie unraid. Wtedy też przekonamy się czy nasza platforma sprzętowa udźwignie to co będziemy chcieli na niej realizować. Jeśli będziemy chcieli czegoś więcej to czeka nas inwestycja w sprzęt. Dzięki opcji testowania systemu przez tyle dni możemy w miarę dokładnie się z nim zapoznać co dla tych którzy czytali poprzednie moje wpisy jest oczywiste bo wiedzą jak duży kładę nacisk na gui systemu. Nie kupujemy więc "kota w worku" tylko system, który widzimy przez jakiś czas i obserwujemy jego działanie i to co możemy przy jego pomocy zrealizować na danej platformie sprzętowej.

Na stronie https://www.unraid.net wprowadzono dość ciekawy podział z przykładowymi konfiguracjami:

W moim przypadku początek przygody to:

• Intel i7@2600 3,4GHz do 3,8GHz
• 16GB RAM
• płyta główna Dell'a (nie pamiętam modelu)
• karta graficzna wbudowana w procesor
• HDD 2x2TB WD Red

Tę konfigurację w testach wykorzystywałem do następujących rzeczy:

• Plex - do 4 streamów w jednym momencie - tyle akurat przetestowałem
• wirtualne maszyny (z racji tego, że było tylko 16GB pamięci RAM to działała tylko jedna)
• magazynowanie plików (nextcloud, seafile)
• tautulli (program do monitorowania i statystyk Plex'a)
• transmission
• lychee (program do edycji i przeglądania zdjęć).

Wszystkie te programy zainstalowane były w technologii docker.

Wszystko pracowało bardzo płynnie i bez żadnych zacięć. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że czym więcej uruchomionych usług tym większe obciążenie sprzętu i jego zasobów. Natomiast testy przekonały mnie zarówno do systemu ale także do tego, że czeka mnie lekka wymiana sprzętu jeśli chcę czegoś więcej. Na przykład możliwości uruchomienia wirtualnego systemu, bezpośredniego dostępu do karty graficznej i możliwości pogrania w jakieś gry. Tak też zrobiłem i obecna moja konfiguracja to:

• AMD Ryzen 5 2600
• 32GB RAM
• płyta główna Gigabyte B450 Aorus Elite
• karta graficzna Gigabyte Nvidia GeForce 1050Ti
• karta graficzna Palit Nvidia GeForce 1030
• HDD: 2X4TB, 3x3TB, 1xSSD 525GB
• obudowa Gladius x80 Pure Black,

Intel i7@2600 poszedł z pocałowaniem ręki a na powyższej konfiguracji pracuję do dziś. Pracuję i jestem z niej bardzo zadowolony a co na niej działa już w kolejnych wpisach.